Eksplozja samochodu-pułapki w Kabulu. Są zabici, ponad 100 rannych. ZDJĘCIA
1
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI
2
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI
3
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI
4
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI
5
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI
6
Jeden z nich zginął na miejscu, dwóch zmarło później na skutek odniesionych ran. Większość ofiar śmiertelnych to afgańscy cywile. Wśród rannych są dzieci.
Samochód pułapka - toyota sedan - eksplodował niedaleko szpitala, w centrum Kabulu, gdzie mają swoje siedziby ambasady. Korespondent telewizji Al Jazeera w afgańskiej stolicy twierdzi, że celem ataku był samochodów przewożący zagranicznych pracowników kontraktowych. Wybuch zniszczył kilkadziesiąt aut.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, talibowie twierdzą, że nie są jego sprawcami. Zamach potępiła amerykańska ambasada w Kabulu. W mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa po serii wybuchów, w których w tym miesiącu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych.
PAP/EPA / JAWAD JALALI