Były polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdził na antenie TVN24, że w komitecie wyborczym urzędującego prezydenta jest były członek zarządu SKOK Wołomin. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Hofmanowi sprostowanie tych twierdzeń. Polityk od wyroku się odwołał, ale dziś Sąd Apelacyjny zażalenie oddalił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wpadka Adama Hofmana w "Kropce nad i". "Trzeba się było przygotować">>>
Adam Hofman taką decyzję nazywa cenzurą i kneblowaniem ust. Podkreśla, że sąd decyzję w jego sprawie podjął "w trybie zaocznym i niejawnym".
Polityk na konferencji prasowej powiedział, że jest zaniepokojony standardami, niedającymi stronie możliwości obrony. Dodał, że takiego rozstrzygnięcia się nie spodziewał i uważa je za uniemożliwienie zadawania pytań. Ocenia, że w ten sposób "Pałac Prezydencki próbuje kneblowania ust".
Zgodnie z postanowieniem sądu, Adam Hofman miałby złożyć sprostowanie w takim samym czasie antenowym, w jakim wypowiedział sugestię o związkach sztabu Komorowskiego z członkiem zarządu SKOK Wołomin. Polityk ma też wpłacić 10 tys. złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach i opłacić koszt procesu.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszejest weselszy choć jak się naindorzy , to przypomina Brajfika.
Wszystkie niezmanipulowane sondaże pokazują spadkowe tendencje w sondażach dot. poparcia dla rządzących i wzrostowe dla opozycji, w tym PiS. Nawet wcześniejsze; sprzed kilkudziesięciu lat, przepowiednie zapowiadają, że nadchodzi koniec koalicji zła, a więc pewnikiem koalicji POWSI-PSL.
W sprawie Hofmana, polski Sąd zachował się jak skazujące polskich patriotów, kapturowe, stalinowskie trojki. Hofmanowi uniemożliwiono swobodnej wypowiedzi. To skandal na skale światową bo nawet najgorszy zbrodniarz ma zagwarantowane niczym nie skrępowane artykułowanie swoich racji w sprawiedliwym procesie.Zrobimy wszystko aby przedstawić to w międzynarodowych sądach, trybunałach, instytucjach i gremiach UE ! Obecnie, Polska to kraj w którym rządząca ze wsparciem jakoby zlikwidowanych ale ciągle żywych, mających się dobrze i wpływowych WSI, klika, trzymająca absolutną władzę zapomniała o swojej służebnej roli wobec całego Narodu, wobec wszystkich Polaków, to kraj w którym urzędujący prezydent z najniższych pobudek bo powodowany osobistą pychą, lekceważy wolę Narodu i odmawia uczestnictwa w publicznej, debacie przedwyborczej z innymi kandydatami na prezydenta. Sam prowadząc negatywną kampanię wyborcza, zwalczając swoich adwersarzy przy wykorzystaniu podległych mu urzędów, służb i instytucji, nawet podczas wykonywania swoich obowiązków konstytucyjnych, wykorzystując spotkania z dziećmi w szkołach etc. wytacza procesy, w tzw. trybie wyborczym innym osobom, nie będącym kandydatami na prezydenta za to, że zadają pytania i oskarża je o agitację wyborczą co jest dowodem bezczelności, lekceważenia i braku szacunku wobec wyborców, wobec wszystkich Polaków i kpiną z obowiązującego w Polsce prawa w tym, z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, co jest dowodem na to, że Bronisław Komorowski nie daje gwarancji, że jako prezydent RP w kolejnej kadencji będzie prezydentem wszystkich Polaków, że zakończy wojnę polsko-polską, wszczętą przez Donalda Tuska w 2005 roku, po klęsce wyborczej, że zaprzestanie obrażania czci i pamięci o Lechu Kaczyńskim, że zaprzestanie szykan wobec zwolenników Lecha Kaczyńskiego i tych wszystkich, którzy domagają się rzetelnego prowadzenia śledztwa oraz zbadania i ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej.