Wśród zebranych przed PKW jest między innymi były poseł, działacz KPN Adam Słomka. Demonstranci protestują przeciwko wynikom wyborów, ponieważ jak mówią, sędziowie PKW to osoby "rodem z PRL".
Po pierwszej turze wyborów, 20 listopada, kilkaset osób zebrało się w proteście pod siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej. Wtedy części demonstrantów udało się wedrzeć do budynku z żądaniami dymisji członków PKW. Demonstranci zostali wtedy usunięci po interwencji policji.
Dziś w obawie przed ponownym wtargnięciem demonstrujących do komisji podjęto decyzję o zamknięciu PKW o godzinie 19. Do ochrony biura komisji zostali też przydzieleni funkcjonariusze BOR-u.