Na warszawskiej liście PSL znajduje się 11 kandydatów, którzy mieszkają poza granicami kraju; m.in. numerem jeden jest lekkoatleta Władysław Kozakiewicz, który mieszka w Niemczech, a "ósemką" jest Urszula Górska, córka Kazimierza Górskiego, mieszkająca w Grecji.
Jak mówił Pawlak, to "fantastyczne i niezwykłe doświadczenie, kiedy ludzie, którzy mieszkają za granicą pokazują trochę inną optykę". Dodał, że Władysław Kozakiewicz uczy młodzież niemiecką sportowego zachowania. "Więc jest pytanie, czy mistrzowie olimpijscy nie powinni mieć w Polsce większego wsparcia, jeśli chodzi o wykorzystanie w systemie edukacyjnym" - powiedział.
Według Pawlaka, jeżeli Polska będzie umiała wykorzystać swoją diasporę rozsianą po świecie, to znacznie lepiej poradzi sobie w relacjach globalnych.
"Do tej pory wszystkie partie polityczne prosiły i apelowały do Polaków na całym świecie, aby głosowali na ich przedstawicieli w Warszawie. My mamy propozycję dla Polonii, by głosowali na swoich przedstawicieli" - zauważył z kolei marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik
Zdaniem Struzika, w przyszłości w Sejmie i w Senacie powinna zasiąść reprezentacja Polonii. Jak przypomniał, w październikowych wyborach parlamentarnych Polacy za granicą mogą zagłosować korespondencyjnie.
Kozakiewicz podkreślił, że obecnie jego najważniejszym celem jest dobre poznanie problemów Polonii na całym świecie. "Chciałbym też połączyć sport z nauką, bo wiem, że dzięki sportowi są dużo lepsze wyniki w innych dziedzinach życia" - zaznaczył.
Piąta na stołecznej liście PSL jest przedstawicielka Polonii kanadyjskiej Małgorzata Jedlewska. "Polacy rozsiani po całym świecie, to ogromny, a często niedoceniany potencjał" - oceniła. Jak podkreśliła, kandydaci reprezentujący Polonię na listach wyborczych to początek budowania pomostu między Polakami mieszkającymi za granicą a ich ojczyzną.
Na warszawskiej liście PSL znajdują się też przedstawiciele Polonii z USA , Belgii, Niemczech, Grecji, a także z Ukrainy.
W specjalnej deklaracji polonijnej kandydaci PSL deklarują m.in. "troskę o dobre imię Polonii i Polaków na świecie oraz stały wzrost prestiżu Polski w relacjach międzynarodowych", a także "ustanowienie i zagwarantowanie stałej reprezentacji Polonii w Sejmie i w Senacie".