Koniec roku dla posła PiS, czyli Łukasza Schreibera, upływa pod znakiem walki o zdrowie. Jego żona Weronika poinformowała w poniedziałek, że jej mąż trafił do szpitala. Para w sierpniu stanęła na ślubnym kobiercu.
Łukasz Schreiber trafił do szpitala. Jest po operacji
Weronika Reitner a od kilku miesięcy Schreiber zamieściła w sieci post, w którym poinformowała, że jej mąż jest po operacji. Zamieściła również zdjęcia, na których widać dłoń posła PiS z założonym wenflonem. Żona posła PiS w ten sposób wyjaśniła również, dlaczego była nieobecna w mediach społecznościowych.
Otrzymałam od was przez ostatnie dni dziesiątki wiadomości z pytaniami, dlaczego mnie tutaj nie ma. Mój mąż przeszedł dzisiaj operację. To był czas pełen przygotowań i stresu. Potrzebujemy teraz "ciszy". Wrócę do was niebawem - napisała. Podziękowała również za wsparcie.
Łukasz Schreiber zabrał głos dzień po operacji
Dzień po tym, jak przeszedł operację, Łukasz Schreiber sam zabrał głos i zamieścił w sieci post, w którym uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, co działo się z nim w ostatnich dniach.
Wyjaśnił, że pierwszy raz od dziesięciu lat nie weźmie udziału w najbliższym posiedzeniu Sejmu. Dodał, że jest to dla niego sytuacja wyjątkowa. Nie będę w stanie wziąć udziału w najbliższym posiedzeniu Sejmu pierwszy raz od dziesięciu lat. Niestety musiałem przejść operację - napisał.
Łukasz Schreiber złożył pewną obietnicę
Łukasz Schreiber zabierając głos w sieci, podziękował lekarzom i personelowi bydgoskiego szpitala. Nie zapomniał również o swojej żonie, która wspierała go w trudnych chwilach. Podziękował także rodzinie i przyjaciołom za dobre słowo.
W tym, co napisał, złożył też pewną obietnicę. Dziękuję lekarzom i personelowi bydgoskiego szpitala, a także mojej żonie za opiekę w tym trudnym czasie. Dziękuję także mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie oraz dobre słowo. Obiecuję wrócić od nowego roku w pełni sił, by walczyć o Polskę naszych marzeń - napisał.