Państwo Z. przyjechali do Leeds zaledwie trzy miesiące temu. Feralnego dnia poszli na zakupy. 14-letnia Zuzia została sama w domu. To wtedy rozegrał się dramat. Do mieszkania wszedł oprawca, który zgwałcił dziewczynkę, a potem w bestialski sposób je zamordował.

Reklama

Na ciele dziewczynki było wiele ran kłutych od noża - informują brytyjskie media. Jedna z sąsiadek powiedziała policji, że słyszała krzyk dziecka, podobnie jak jej córka, ale mimo to obie nie zareagowały. Ciało Zuzi w kałuży krwi znaleźli jej rodzice, gdy wrócili z zakupów.

Są teraz w szoku i muszą być pod stałą opieką psychologów. Brytyjska policja aresztowała już podejrzanego o to brutalne morderstwo. To 39-letni sąsiad polskiej rodziny. Policja, w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów zbrodni, przeszukuje jego mieszkanie.

Policyjni technicy badają także jego samochód, ale na razie nie postawiono mu zarzutu morderstwa.