Lamparty amurskie żyją w niedostępnych rejonie chasańskim na pograniczu Rosji i Chin. Te powszechne kiedyś w Chinach, wschodniej Rosji i Korei koty drapieżne, dziś uznawane są za najbardziej zagrożone na świecie. Na wolności żyje już tylko 40 osobników, choć do niedawna niektóre szacunki wskazywały, że jest ich już tylko 20. Lampartom zagrażają głównie kłusownicy, bo skóra jednego zwierzęcia warta jest ok. 50 tys. dolarów.

Reklama

Na szczęście kłusownikom równie trudno znaleźć koty jak naukowcom. Dlatego badania DNA trwały aż osiem lat. Właśnie ogłoszony ich wyniki. Na podstawie próbek pobranych z odchodów ustalono, że żyje jeszcze przynajmniej 18 samców i 19 samic. Dla ich ochrony w rejonie chasańskim utworzono rezerwat przyrody Lampart.