"Szkoda inwestycji. Ale proszę się nie martwić - Kraków sobie poradzi" - zapewnia w rozmowie z DZIENNIKIEM Jan Nowicki. "Tak krakowianie jak i turyści znają wartość tego miasta" - dodaje.

Wprawdzie aktor żałuje, że w Kraków jest jedynie na liście miast rezerwowych, ale dostrzega też w decyzji UEFA pozytywy. "To dobrze, że UEFA równo podzieliła liczbę miast między obu organizatorów. Ukrainie bardzo się mistrzostwa przydadzą. Często tam bywam i widzę jak ubodzy ludzie tam mieszkają. Skoro nie mają chleba niech przynajmniej mają igrzyska" - mówi Nowicki.

Reklama