>>>Radny PO chce uciszyć rynek w czasie hejnału

ŁUKASZ ANTKIEWICZ: Po co w ogóle jest potrzebna uchwała wprowadzająca praktycznie ciszę na Rynku Głównym Krakowa podczas grania hejnału?
PAWEŁ BYSTROWSKI: Z szacunku dla tej melodii. Wszyscy prowadzący działalność gospodarczą, a więc np. restauratorzy powinni na czas jej odgrywania ściszyć muzykę. To samo dotyczy grajków muzycznych, aby na te kilka minut przerwali emitować dźwięki. To tylko może przyciągnąć turystów. Ci są zniesmaczeni takimi sytuacjami, kiedy chcą posłuchać hejnału, a tu jednocześnie gra im facet na gitarze.

Reklama

Ale restauratorzy się sprzeciwiają. Twierdzą, że to absurd.
Wiem, że propozycja jest kontrowersyjna, ale to w ich interesie jest, aby np. w ogródku restauracyjnym ich gość mógł usłyszeć hejnał i poczuć klimat miasta.

Będą mandaty?
Straż miejska będzie przede wszystkim upominać. Oczywiście jeśli ktoś uporczywie nie będzie się zgadzał się ze strażnikami i buntował to dostanie mandat. Ale na pewno nie będziemy karać np. dzieci za to, że krzyczą i turystów za to, że rozmawiają. To byłby już rzeczywiście absurd.

Reklama