Occasion to sieć sklepów, które sprzedają odzież, kosmetyki, okulary, torebki. Mają markowe towary i niskie ceny, bo w ofercie są stare kolekcje i końcówki nowych. Można je znaleźć w łódzkich i warszawskich hipermarketów Tesco.

Reklama

Od jakiegoś czasu sklepy szukają sprzedawców. Ale wymagania mają bardzo sprecyzowane. Chcą świadków Jehowy. Dlaczego? - spytała "Gazeta Wyborcza. "Bo to uczciwi ludzie" - odpowiada firma.

Jak wynika z doświadczenia kierownictwa, uczciwi i z darem przekonywania. "Już mieliśmy pracownika, który przyznał podczas rozmowy kwalifikacyjnej, że jest świadkiem. Zaznaczył, że musi uczestniczyć w zebraniach zborowych i nie zawsze będzie mógł zostać na popołudniowy dyżur. Bardzo się sprawdził. Miły, otwarty, garnął się do klientów. Nikt nie wyszedł z pustymi rękami" - mówi gazecie osoba odpowiedzialna za rekrutację.

Świadków Jehowy cieszy, że tak się ich docenia. "Uczciwość, rzetelność, pracowitość" - tak Michał Hoszowski, rzecznik Związku Wyznania Świadków Jehowy w Polsce charakteryzuje świadka w pracy.

>>>Kto obroni świadków Jehowy w Sejmie?

Tylko, że, jak twierdzi Państwowa Inspekcja Pracy, odmowa zatrudnienia ze względu na wyznanie może być uznana za dyskryminację. Taki wyrok musiałby jednak wydać sąd.

Firma nie dostrzega dyskryminacji w ogłoszeniu. "Uczciwych jest wielu. Ale świadkowie Jehowy mają zasady, których pilnie przestrzegają. Nie palą, nie biorą używek. Chodzi więc o selekcję, a nie dyskryminację"- mówi Joanna Michalak, dyrektorka w spółce zarządzającej sklepami Occasion.