Ilość spamu z reklamami podróbek Tamiflu drastycznie wzrosła na przełomie czerwca i lipca, gdy Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię świńskiej grypy. Dotychczas, na całym świecie wirusem H1N1 zaraziło się ponad 77 tys. osób. Wzrost liczby zachorowań szybko wykorzystali cyberprzestępcy, którzy postanowili się wzbogacić na globalnej epidemii - podaje telewizja CNN.
>>> Oni zarobili na świńskiej grypie
"Jak tylko wybuchła epidemia świńskiej grypy, każda strona, która dotychczas sprzedawała Viagrę, zaczęła oferować Tamiflu. Jesteśmy pewni, że Tamiflu sprzedają ci sami ludzie, którzy wcześniej handlowali niebieskimi tabletkami" - mówi David Pruce z brytyjskiego Royal Pharmaceutical Society (RPS). Pruce przestrzega przed kupowaniem Tamiflu przez Internet, bowiem istnieje duże prawdopodobieństwo, że, podobnie jak w przypadku Viagry, co drugi lek jest podróbką.
Z badań przeprowadzonych przez RPS wynika, że ponad 2 miliony Brytyjczyków kupuje regularnie leki przez Internet. Na szczęście większość nabywa je w zarejestrowanych aptekach internetowych.