W tajemnicy przed bliskimi wymieniali się w internecie pornografią z udziałem dzieci i zwierząt. Wśród 10 zatrzymanych mężczyzn dwóch było już notowanych za pedofilię. Pozostali to powszechnie szanowani obywatele, mieszkańcy dużych miast. Jak się dowiedzieliśmy, wśród nich jest dziennikarz, pracownik teatru i były żołnierz. Jeden z zatrzymanych to student.

Akcja była przeprowadzona jednocześnie w sześciu miastach. Policjanci wyciągnęli z domów kompletnie zaskoczonych pedofilów. To nie koniec, bo siatka działała w 70 krajach. Dzisiejsze zatrzymania to efekt rocznej pracy specjalistów od przestępczości internetowej. "To żmudna praca" - tłumaczy Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. - "Żeby udowodnić przestępstwo, trzeba sprawdzić dziesiątki tysięcy połączeń internetowych".

Zatrzymani zostali przewiezieni do prokuratury okręgowej w Koninie, gdzie są przesłuchiwani. Mogą trafić za kratki nawet na 8 lat. Policja już zapowiada kolejne zatrzymania.