Pechowo dla kobiety, dyrektor okazał się uczciwy i natychmiast zadzwonił po policję. Policjanci złapali ją, zanim wyszła z budynku. Oczywiście miała przy sobie kopertę, a w niej pieniądze.

Reklama

Teraz grozi jej nawet 8 lata więzienia. Być może sąd będzie wyrozumiały, bo nadopiekuńcza matka przyznała się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.