Policji na razie udało się ustalić, że owczarkiem opiekowały się dwie dziewczynki w wieku 9 i 11 lat. Pies biegał bez smyczy i kagańca. Nagle, bez powodu, rzucił się na bezbronne dziecko.

Dramat rozegrał się wczesnym popołudniem w centrum Łodzi. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie jest pogryzione dziecko.