Patrioty mają jedno zadanie - zestrzelić rakietę przeciwnika. Próbę ogniową przeszły podczas pierwszej wojny w Iraku. Niszczyły rosyjskie rakiety Scud. Nie były jednak skuteczne, tak jak się spodziewano. Być może dlatego, że ich plany ukradł kilkanaście lat wcześniej gen. Marian Zacharski w USA. Rosjanie mieli więc czas, żeby dokonać zmian w swoich rakietach i uodpornić je na patrioty.

Radar na stanowisku, w którym stoi wyrzutnia, może jednocześnie śledzić 100 obiektów w tym samym czasie i kierować lotem dziewięciu rakiet. Sama rakieta to metalowe cygaro o długości 531 centymetrów. Może być wyposażona w głowicę odłamkową z mechanizmem samolikwidacji. Lockheed Martin, który produkuje patrioty, daje na nie 30 lat gwarancji.

Patriotów używają armie USA, Włoch, Holandii, Niemiec i Japonii.