Alkomat o mały włos nie zawył, gdy listonosz w niego dmuchnął. Urządzenie wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policyjny patrol zapakował więc pijanego doręczyciela i dostarczył go na pocztę. Wkrótce okaże się, czy mężczyzna straci pracę.
Policja będzie wnioskować o ukaranie go grzywną, bo picie na służbie jest karalne.