Obsługa pubu zadzwoniła po policję, bo 32-letnia matka - z 9-miesięcznym dzieckiem na rękach - była kompletnie pijana. Miała we krwi trzy promile alkoholu. "Dziecko było zaniedbane i wyglądało na ciężko chore" - opowiada Mariusz Kuliński, rzecznik bielskiej policji. Lekarze stwierdzili u niemowlęcia zapalenie płuc.

"Teraz dziecko leczone jest na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Bielsku-Białej" - informuje Kuliński. Lekarze twierdzą, że jest za wcześnie, by mówić o stanie zdrowia 9-miesięcznego niemowlaka. Dlatego jego matka jeszcze nie została oskarżona.

"Jak tylko będą znane wyniki badań ze szpitala, to wtedy 32-letnia kobieta usłyszy zarzuty" - zapewnia Kuliński.