To niejedyna inwestycja na kolei przygotowywana na Euro 2012. Ministerstwo chce też nowymi torami połączyć miasta, w których będą odbywały się mecze piłkarskie - donosi "Puls Biznesu". Droga do Gdańska zajmuje teraz aż pięć godzin, ale już wkrótce pojedzie tamtędy pociąg pędzący z prędkością ponad 260 km/h. Podróż będzie trwała zaledwie dwie godziny.

Reklama

Jednak, by nowe torowisko mogło być gotowe, musimy trochę pocierpieć. Dotychczasowe zostanie zamknięte, a pociągi będą jeździły okrężną drogą. Prawdopodobnie już od sierpnia podróż wydłuży się o mniej więcej 1,5 godziny. Pociągi pojadą objazdem przez Kutno i Bydgoszcz. Ministerstwo zdecydowało się na tak radykalny krok, by maksymalnie skrócić czas modernizacji. Przetarg na wykonawcę inwestycji już trwa.

Ministerstwo chce przed mistrzostwami w 2012 roku wyremontować ponad 650 km torów. By zapewnić szybki transport także na Ukrainę, gdzie zaplanowano część meczów, trzeba będzie unowocześnić szlaki kolejowe na wschód. Zmodernizowane zostaną więc linie do przejścia w Dorohusku i Medyce na granicy z Ukrainą.