Gdzie złapać lepszą opaleniznę niż na plażach Morza Śródziemnego? To cel wakacyjnych wycieczek setek tysięcy Polaków. Latamy tam, by leniuchować pod południowym słońcem. Ale od kilku dni popularne śródziemnomorskie kurorty duszą się w prawdziwym żarze. Termometry pokazują ponad 40 stopni w cieniu.
W takich warunkach wyjście na słońce grozi poparzeniami, udarem, a nawet śmiercią. Warto się więc zastanowić, czy w te wakacje nie warto wybrać lenistwa na bałtyckich plażach.
W tym jednym z najpopularniejszych wśród Polaków miejsc wypoczynku wyjście z klimatyzowanego hotelu było prawdziwym wyzwaniem. Wczoraj Tunezja była najcieplejszym miejscem na całym świecie!
Na początku tygodnia termometry na północy kraju pokazywały 47-48 stopni w cieniu. To wyrównanie historycznego rekordu. Nieco chłodniej było na wyspie Dżerba, gdzie wypoczywa wielu naszych rodaków. Tam było 41 stopni. Kolejne dni przyniosą nieco ulgi. Od jutra przez najbliższy tydzień ma się utrzymywać słoneczna pogoda, a termometry pokażą 31-32 stopnie Celsjusza w dzień i 22-23 w nocy.
Egipt
Kraj piramid i faraonów większości Polaków kojarzy się z kurortami nad Morzem Czerwonym. Na ulicach Hurghady i Sharm el Sheikh łatwiej usłyszeć język polski niż arabski. Pogoda w nich wręcz zdumiewa swoją stałością. Następujące fale upałów i chłodów są tu po prostu nieznane. W Hurghadzie jest ciągle słońce i 36-38 stopni w dzień. Noc przynosi jedynie niewielką ulgę, bo termometry pokazują "tylko" 30 stopni.
Turcja
W Turcji w ostatnich dniach upały dają się bardziej we znaki niż obnośni sprzedawcy dywanów. Władze ostrzegają turystów i mieszkańców, by bezwzględnie unikali słońca. Południowa Turcja i wybrzeża Morza Egejskiego zostały wprost zalane niespotykaną falą upałów.
Skwar przekracza 40 stopni. Sporo radości mają z tego dzieci, bo rok szkolny skończył się tym razem wcześniej. Część urzędników, w tym kobiety w ciąży, pracują o kilka godzin krócej. Ale turyści siedzą w hotelach, bo nie da się wyjść na plażę.
W popularnej wśród Polaków Antalyi w najbliższych dniach temperatura przekroczy w dzień 40 stopni Celsjusza. Chłodniej zrobi się dopiero w sobotę. Temperatura spadnie do 33-34 stopni. O dwa-trzy stopnie cieplej będzie na plażach Morza Egejskiego.
Grecja
W Grecji upały pochłonęły już pierwsze ofiary. W całym kraju szpitale są w stanie gotowości. Słupki rtęci na termometrach dochodzą do 46 stopni Celsjusza.
Na szczęście wszyscy, którzy wybierają się teraz na greckie wyspy, mogą trochę odetchnąć. Na Santorini, Rodos i Krecie w najbliższych dniach będą 30-33 stopnie. W weekend temperatura spadnie o jeszcze o kilka stopni. Nadal słońca nie będą przysłaniać żadne, nawet najmniejsze chmury. Tak będzie przez kolejnych kilka dni.
Włochy
Na początku tygodnia w wielu regionach Włoch temperatura przekraczała 40 stopnie. Na południu Włoch wybuchły liczne pożary. W ogniu stoją przedmieścia stolicy Sycylii Palermo, w Neapolu płoną niewywożone od tygodni śmieci.
W wielu miastach czasowo odcina się prąd. Bo klimatyzacja i wentylatory pracują na Półwyspie Apenińskim przez całą dobę i nie wytrzymują kable.
Ostatnie dni były rekordowe pod względem temperatury na Sycylii. Wczoraj w Syrakuzach termometry pokazywały 45 stopni. Dziś jest już zdecydowanie chłodniej - 36 stopni. Od jutra przez kolejnych kilka dni będzie piękna słoneczna pogoda i około 30 stopni. W Rzymie ma być 28-30 stopni. A początek tygodnia może być całkiem mokry.
Hiszpania
W porównaniu do innych krajów nad Morzem Śródziemnym Hiszpania to prawdziwy biegun zimna. Na Majorce jest słonecznie, a przez kolejne dni będzie około 26-27 stopni.
Na Ibizie teraz pogoda jest zmienna - czasem pokażą się chmury, z których spadnie mały deszcz. Poprawa jest zapowiadana od soboty. Wtedy ma być już słonecznie, a termometry pokażą 27 stopni.