Imigranci zostali zatrzymani we wtorek niedaleko miejscowości Wołosate, raptem półtora kilometra od granicy polsko-ukraińskiej.
"Gdy okazało się, że w grupie cudzoziemców jest czworo dzieci i kobieta w ciąży, funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Badaniu poddano wszystkich zatrzymanych. Stan ich zdrowia był dobry" - informuje rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Elżbieta Pikor.
Z przeprowadzonych wstępnych ustaleń wynika, że cudzoziemcy przekroczyli granicę z Ukrainą idąc pieszo pod osłoną nocy. W trakcie przeprawy przez Bieszczady, pokonali wraz z dziećmi zróżnicowane wysokościowo tereny, do 800 m n.p.m. Jak podkreśliła Pikor, mieli sporo szczęścia, bo podczas ich przeprawy pogoda w górach się poprawiła, nie padało i było sucho.
Jest to pierwsza w tym roku zatrzymana w Bieszczadach grupa imigrantów z Afganistanu. Obecnie trwają czynności procesowe związane z readmisją cudzoziemców na Ukrainę.