Jak poinformowała PAP Agata Frejlich z opatowskiej policji, ktoś zawiadomił policję, że kierowca tira, jadącego trasą krajową nr 9 w kierunku Lipnika, wykonuje dziwne manewry. Patrol zatrzymał pojazd, gdy ten już zjechał na drogę krajową 74.
Nie wiadomo skąd i jak długo kierowca - mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego - jechał w tym stanie, bowiem kontakt z nim jest utrudniony. Policjanci przesłuchają go, gdy wytrzeźwieje. Mężczyzna przewoził metalowe elementy ogrodzenia.
Za jazdę pod wpływem alkoholu kierowcy grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.