Policja ze Starogardu Gdańskiego (Pomorskie) zatrzymała w sobotę 23-latka, który jadąc skradzionym na terenie Niemiec terenowym bmw próbował potrącić policjanta i uderzył w cztery auta raniąc dwie osoby.
Jak poinformowała PAP Joanna Kowalik-Kosińska z biura prasowego pomorskiej policji, jadące z nadmierną prędkością auto zauważył policjant, który - w czasie wolnym od służby - jechał trasą Kleszczewo-Skarszewy. Funkcjonariusz poinformował o piracie drogowym dyżurujących kolegów.
Policjanci zauważyli jadące z nadmierną prędkością bmw w miejscowości Skarszewy. Kierowca nie zareagował na znaki wzywających go do zatrzymania funkcjonariuszy, a jednego z nich próbował potrącić.
"Gdy terenowe bmw dojechało do Starogardu Gdańskiego, jego kierowca staranował aż cztery osobowe auta, w wyniku czego do szpitala trafiły 2 osoby. Następnie terenówka dachowała, a jej kierowca porzucił pojazd próbując uciekać na piechotę" - poinformowała Kowalik-Kosińska.
Po pieszym pościgu, w czasie którego funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze, policjanci zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 23-letni gdańszczanin. Mężczyzna nie miał prawa jazdy, a auto, którym się poruszał, było skradzione na terenie Niemiec.
"Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczone auto odholowano na policyjny parking" - powiedziała Kowalik-Kosińska.