Pieter A., czyli "Pietia" to najgroźniejszy człowiek w Polsce - pisze onet.pl. To gangster, którego próbują dopaść policjanci na całym świecie, jednak do tej pory nikt nie zdobył przeciw niemu dowodów.
Mężczyzna jest powiązany z największym i najgroźniejszym rosyjskim gangiem - mafą sołncewską, założoną i kontrolowaną przez oficerów FSB - twierdzi onet.pl. Kontroluje ona handel narkotykami, haracze i napady. Teraz rosyjscy gangsterzy podporządkowali sobie polskich przestępców. Mieli ułatwione zadanie, bo policja złamała siłę gangsterów - po Wołominie, czy Pruszkowie zostały tylko niedobitki, które zgodziły się na współpracę z Rosjanami.
Centralne Biuro Śledcze stoi przed ciężkim zadaniem. Nikt nie chce z nimi współpracować. "U Rosjan obowiązuje zasada bezwzględnej lojalności. Żaden z ich gangsterów nie zgadza się na współpracę z organami ścigania, nawet w zamian za złagodzenie kary. Gdyby to zrobił, zostałaby zamordowana jego rodzina" - wyjaśnia onetowi.pl oficer CBŚ.