We wtorek ppłk Tomasz Mackiewicz z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że ekspedycja archeologiczna, badająca miejsce katastrofy Tu-154M w Smoleńsku, odnalazła podczas prac szczątki ofiar, ich rzeczy osobiste oraz fragmenty rozbitego samolotu. Powiedział, że odnaleziono m.in. kilka tysięcy fragmentów elementów konstrukcyjnych maszyny.

Reklama

"Mnie to całkowicie nie dziwi. Energia kinetyczna samolotu w momencie katastrofy jest tak wielka, że fakt, iż nadal znajdowane są tam szczątki i fragmenty samolotu, jest rzeczą normalną" - podkreślił pytany o sprawę kierownik Katedry Kryminalistyki i Medycy Sądowej, Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu w Olsztynie prof. Bronisław Młodziejowski.

Jak dodał, możliwe jest, że drobne elementy samolotu zalegają na znacznej głębokości - 50, 70 cm. "Grunt na terenie katastrofy jest gruntem podmokłym. Tak naprawdę, by uzyskać pewność, że nie ma tam już żadnych szczątków, trzeba by eksplorować cały ten teren o powierzchni ok. 1,5 ha do calca, czyli do nigdy nienaruszonej warstwy ziemi" - powiedział Młodziejowski.

Zaznaczył równocześnie, że o ile drobne fragmenty samolotu nie wnoszą nic istotnego do wyjaśnienia przyczyn katastrofy, to szczątki ofiar trzeba wydobyć, zidentyfikować i "w sposób należyty pochować".

"Jestem w stanie wyobrazić sobie taką sytuację, że na miejscu katastrofy jeszcze przez wiele lat można znaleźć jakieś drobne szczątki samolotu" - mówił z kolei PAP Grzegorz Sobczak, redaktor naczelny "Skrzydlatej Polski". Jak dodał, bywa też, że tego typu elementy odnajdywane są w pewnej odległości od miejsca, gdzie samolot się rozbił.

Reklama

Zaznaczył również, że na to, jak długo po katastrofie odnajdywane są np. fragmenty samolotu, wpływ ma zarówno budowa geologiczna terenu, jak i jego rozległość. "Elementy samolotu podczas katastrofy mają dość dużą bezwładność i mogą się wbijać na dość dużą głębokość pod powierzchnię ziemi" - dodał.

Obaj eksperci odwołali się do katastrofy, do której doszło w maju 1987 r. w lesie kabackim, w której zginęły 183 osoby. Jak zaznaczyli, szczątki Iła-62m odnajdywane były na tym terenie po wielu latach.