Jeżeli - jak prognozują kolejarze - uszkodzenia będą usunięte w piątek do godziny 14, utrudnienia dotkną po ok. 20 składów w każdą stronę. Pociągi pasażerskie mogą być opóźnione do ok. 20 minut.
Jak poinformowało w piątek działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, dokonana w czwartek ok. 22 kradzież trakcji spowodowała konieczność wprowadzenia ruchu wahadłowego na tym odcinku. Pociąg sieciowy będzie tam pracował co najmniej do godzin popołudniowych.
Tej samej nocy złodzieje ukradli na stacji Kobiór ok. 100 metrów kabla zasilającego tzw. samoczynną blokadę liniową. To element kolejowej sygnalizacji, umożliwiający bezpieczne wprowadzanie większej liczby pociągów na poszczególne odcinki linii kolejowych. Z powodu kradzieży w Kobiórze nie działają semafory, co powoduje dodatkowe utrudnienia.
Oprócz ruchu lokalnego i regionalnego w kierunku Bielska-Białej z opóźnieniami muszą liczyć się np. pasażerowie ekspresu z Warszawy. W drugą stronę w tym czasie przejeżdżają tamtędy m.in. ekspresy do Warszawy i Gdyni.