W ubiegłym tygodniu w czasie lotu szkoleniowego w jednym z polskich myśliwców na wysokości kilku tysięcy metrów przestał działać silnik. Na szczęście pilotowi udało się bezpiecznie wylądować. Maszyna, która się zepsuła, na co dzień stacjonuje w bazie w Malborku.

Reklama

Dowództwo Sił Powietrznych zdecydowało się jednak wstrzymać loty na tego typu samolotach aż do czasu wyjaśnienia przyczyn awarii. Oznacza to, że w powietrze nie wzbiją się także polskie MiGi-29, które uczestniczą w natowskich manewrach w Hiszpanii.

W polskich Siłach Powietrznych służą w tej chwili 32 samoloty typu MiG-29.