Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła zatrzymanym zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków. Większości z nich, w wieku od 25 do 62 lat, grozi do 15 lat więzienia.
Wobec 14 podejrzanych prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie aresztu. Pozostałych trzech oddał pod dozór policji - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska. Dodała, że śledztwo jest rozwojowe.
Prokuratura poinformowała, że grupa działała na terenie całego kraju, a jej członkowie wprowadzili do obrotu narkotyki pochodzące z kilku już ustalonych źródeł. Spośród 600 kg narkotyków - 500 kg to marihuana, 60 kg kokaina oraz po 20 kg heroiny i amfetaminy.
Funkcjonariusze CBŚ wspólnie z prokuraturą przy wsparciu Izby Celnej oraz Komendy Stołecznej Policji ustalili, że grupa zaopatrywała się w środki odurzające zarówno u grup zagranicznych, jak i krajowych - poinformował PAP Karol Jakubowski z wydziału prasowego KGP.
Nad ranem około 100 policjantów przeszukało mieszkania i pomieszczenia gospodarcze, w których były narkotyki. Oprócz tego funkcjonariusze odzyskali przedmioty skradzione na początku stycznia z samochodu zaparkowanego na warszawskiej Woli i zabezpieczyli mienie na poczet przyszłych kar - w sumie ok. 130 tys. zł - powiedział Jakubowski.
Policjanci CBŚ i prokuratorzy, zaangażowani w tę sprawę, zapowiadają dalsze zatrzymania.