Nietypowe zgłoszenie otrzymali policjanci z Cybinki: na stacji paliw, w męskiej toalecie, zabarykadował się mężczyzna, który twierdzi, że jest poszukiwany i otworzy drzwi tylko policjantom - poinformowała Magdalena Tubaj ze słubickiej policji.

Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce mężczyzna przez kilka minut rozmawiał z nimi przez drzwi, aby sprawdzić czy faktycznie jego prośba została spełniona i w końcu wyszedł z toalety.

Reklama

W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy - miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie wiadomo, czy alkohol, czy załamanie nerwowe spowodowało oddanie się w ręce stróżów prawa.