Osobowy volkswagen zderzył się z ciężarówką. W wyniku wypadku zginęła cała pięcioosobowa rodzina - dwójka rodziców i trójka ich dzieci. Jak podaje gazeta.pl najmłodsze miało 10 lat. Według wstępnych ustaleń, samochodem kierował 19-letni syn pary - informuje PAP.
Osobówka została po prostu zmiażdżona. Prawej strony nie ma. Nasi ludzie musieli wyciągać ofiary z wraku - powiedział portalowi Robert Bącała ze straży pożarnej w Turku.
Do wypadku prawdopodobnie doszło, gdy kierowca volkswagena wyprzedzał jadące przed nim auto. Nie zdążył przed nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówką.