W Sądzie Okręgowym w Olsztynie zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie zabójstwa Marcina B., który został zamordowany 29 kwietnia zeszłego roku.
Do brutalnego morderstwa doszło wczesnym rankiem w centrum Giżycka. Wszystko to, co działo się w parku przy ul. Warszawskiej, zarejestrowała kamera monitoringu. Nagranie odtworzono w czasie rozprawy – widać na nim, jak Marcin B. był m.in. brutalnie kopany po głowie i dźgany nożem. Marcin D. skakał po głowie zabitego z taką siłą, że na jego skórze trwale został ślad podeszwy jego buta. Napastników bezskutecznie próbowały powstrzymać towarzyszące Marcinowi B. kobiety.
Matka zabitego Bożena B., jednocześnie oskarżyciel posiłkowy, nie była w stanie patrzeć na dramatyczne sceny, wyszła z sali. Oskarżeni w tym czasie nie powstrzymali ironicznych uśmiechów i komentarzy.
To m.in. spowodowało, że siostra zamordowanego rzuciła się w ich kierunku, by własnoręcznie wymierzyć sprawiedliwość. Policjanci w ostatniej chwili powstrzymali ją przed zadaniem ciosu. Wywiązała się szarpanina, a zrozpaczona kobieta dopiero po chwili została wyprowadzona. Na sali po tym incydencie wzmocniono ochronę.
Robert N. za zabójstwo został skazany na 25 lata więzienia, a towarzyszący mu Marcin D. za udział w pobiciu dostał 4 lata. Już po ogłoszeniu wyroku jeden ze skazanych zaatakował fotoreportera.