"Staruch" przebywał w warszawskim areszcie śledczym przy ul. Rakowieckiej. Od rana jego rodzina i adwokat podejmowali starania o jak najszybsze zwolnienie z aresztu.
Jeszcze przed południem TVN24 podała, że rodzina wpłaciła zasądzone 80 tys. złotych kaucji i Piotr S. wychodzi na wolność.
"Staruch" oskarżony jest o kupno kilograma amfetaminy, ciąży na nim również zarzut wprowadzenia do obrotu 5 kilogramów tego narkotyku. Prokuratura oskarża go również o ukrywanie dowodów osobistych innych osób.
To nie jedyne zatargi Piotra S. z prawem. Prokuratura uważa również, że to on uderzył w kwietniu 2011 roku piłkarza Legii Jakuba Rzeźniczaka w twarz po przegranym meczu. Był również karany za rozbój.