- Kapłan do niczego się nie przyznaje - mówi IAR prokurator Renata Mazur z prokuratury Okręgowej na warszawskiej Pradze.

- Złożył obszerne wyjaśnienia i zapewnił, że nie dopuścił się zarzucanych mu czynów - dodaje prokurator.

Kuria Diecezji Warszawsko-Praskiej zapowiada pełna współpracę z prokuraturą. Rzecznik prasowy kurii Mateusz Dzieduszycki zapewnia IAR o pełnej determinacji w wyjaśnieniu całej sprawy. - To jest bardzo bolesna sytuacja, którą trzeba wyjaśnić do końca, bez żadnej taryfy ulgowej - mówi Mateusz Dzieduszycki.

To właśnie w kurii pokrzywdzony, który złożył doniesienie na księdza Grzegorza K., miał otrzymać pomoc psychologiczną i duchową oraz informacje o możliwości zgłoszenia sprawy prokuraturze.

Reklama

Księdzu Grzegorzowi K., który był już wcześniej skazany za czyn pedofilski, grozi do 10 lat więzienia. Kara jest mała, ponieważ do zdarzenia doszło kilkanaście lat temu i trzeba brać pod uwagę ówczesne prawo. Dziś za taki czyn grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Przeciwko kapłanowi ma ruszyć także jeszcze jeden proces za inną czynność seksualną z nieletnim.