Stomatolodzy narzekają, że do niczego nie są im potrzebne wszystkie procedury związane z tworzeniem zestawień kolejkowych, których wymagają nowe przepisy. Ich zdaniem, bezsensowne jest też dublowanie kartoteki prowadzonej przez lekarzy.
Z kolei onkolodzy wskazują na inne absurdy. Zauważają, że w związku z tworzeniem list trudno jest ustalić początek i koniec planu leczenia i opieki nad pacjentem.
Chorzy na nowotwory muszą mieć zapewnione systematyczne wizyty kontrolne. Ustawa nie precyzuje natomiast, czy takiego chorego za każdym razem należy wpisywać na listę oczekujących, czy też każdą z wizyt należy traktować jako kontynuację leczenia, co automatycznie znosi taki obowiązek.
Gazeta dodaje, pacjenci tak jak wcześniej, miesiącami czekają na wizytę u kardiologa, endokrynologa, urologa czy na rehabilitację.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeoczywista. Jak się zorientują co jest u n a s "grane , uciekną " w try miga . Oni chcą wyemigrować do prawdziwego kraju !
Etatowy piso-kościelny szmatławiec , w samej istocie swego działania ma wpisane kłamstwa , pomówienia , prowokacje , sianie zamętu , niezgody oraz fałszowanie dopasowywanie faktów , zdarzeń i teorii do potrzeb i na użytek pis-danctwa i czarnej watykańskiej mafii. Za to im płacą ! Taka dawna " Trybuna Robotnicza" w kościelno - pisowskiej wersji . Kłamstwem i fałszem ten brukowiec przebija nawet rydzykowe " radyjo od ryja" !