Podczas uroczystości minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oddał hołd tragicznie zmarłym i ich rodzinom.

Ta ofiara, którą złożyli wasi najbliżsi, nie pójdzie na marne. Armia polska nigdy ich nie pozostawi. Zawsze będzie się o nich upominała i zawsze będzie o nich pamiętała - zapewnił szef MON.

Reklama

Tragicznie zmarli żołnierze byli uczestnikami konferencji bezpieczeństwa lotów Sił Powietrznych. Maszyna leciała z Warszawy przez Powidz i Krzesiny do Mirosławca, następnie miała wystartować do Świdwina i zakończyć rejs w Krakowie. Do lądowania w Mirosławcu samolot podchodził dwukrotnie. Spadł na las około 300 metrów od lotniska.

Maszyna została wyprodukowana zaledwie rok przed katastrofą, a w powietrzu spędziła niespełna 400 godzin. Komisja badająca przyczyny wypadku stwierdziła, że piloci nieświadomie spowodowali nadmierne przechylenie samolotu podczas lądowania.