22-letni ratownik medyczny przyjechał karetką na drinka na bydgoskim rynku. Podejrzanie zachowującym się mężczyzną zainteresował się operator monitoringu miejskiego, który wezwał na miejsce patrol policji. Po sprawdzeniu kierowcy karetki okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama