W środę pełny skład TK niejednogłośnie orzekł, że nowelizacja, która miała rozwiązać problem nieruchomości objętych tzw. dekretem Bieruta z 1945 r., jest zgodna z konstytucją.

Reklama

Sprawa ta ma charakter historyczny na przyszłość, tak można powiedzieć, bo w istotnej mierze problem prawny, który Trybunał rozstrzygnął, symbolicznie kończy II wojnę światową, wojnę napastniczą wydaną przez agresorów Polsce we wrześniu 1939 r. - powiedział Rzepliński. Dodał, że miasto stołeczne Warszawa jest także wartością konstytucyjną, chronioną przez ustawę zasadniczą.

Jednocześnie Rzepliński wyraził ubolewanie, że na zeszłotygodniowej rozprawie oraz na środowym ogłoszeniu wyroku nie było przedstawicieli: Sejmu, Prezesa Rady Ministrów, Prokuratora Generalnego, jak również ministra właściwego dla spraw budownictwa.

Z tego względu wyrażam ubolewanie. Nie jest to lekceważenie Trybunału, jest to lekceważenie konstytucji - podkreślił Rzepliński. Prezes TK dodał, że wyrok Trybunału jest ostateczny i podlega niezwłocznemu ogłoszeniu.

Wiceprezes TK Stanisław Biernat na konferencji prasowej po ogłoszeniu orzeczenia wskazał, że "Trybunał zrobił, co mógł zrobić - wydał wyrok". Cała reszta należy do organów, które praktycznie decydują o publikacji wyroków w Dzienniku Ustaw - dodał.