Barańska wyjaśniła, że przekroczenia norm od godz. 6 rano notowane są "praktycznie na wszystkich stacjach pomiarowych w województwie".

Podobnie było we wtorek. Zgodnie z nałożonymi na nas obowiązkami przez marszałka województwa, jeżeli na co najmniej dwóch stacjach średnie zanieczyszczenia z ostatnich ośmiu godzin przekraczają dla pyłu PM10 80 mikrogramów na m sześc., a dla pyłu PM2,5 60 mikrogramów, to musimy taką informację ogłosić - powiedziała.

Reklama

Obecnie największe zanieczyszczenia odnotowywano w Żyrardowie (jednogodzinne stężenia PM10 i PM2,5 przekraczają odpowiednio 141 i 109 mikrogramów), w centrum Warszawy (94 i 91 mikrogramów na m sześc.), w Piastowie (dla PM2,5 ponad 77 mikrogramów na m sześc.) i w Legionowie (ponad 66 mikrogramów na m sześc. dla PM2,5).

Barańska zaznaczyła jednocześnie, że nie są przekroczone "krajowe" normy zanieczyszczeń średniodobowych dla pyłu PM10 - czyli 200 mikrogramów na m sześc. (poziom informowania) i 300 mikrogramów na m sześc. (poziom alarmowy).

Zgodnie z prognozą umieszczoną na stronach WIOŚ w Warszawie w czwartek duży smog jest spodziewany w Warszawie i miejscowościach graniczących ze stolicą, w Nowym Dworze Mazowieckim i w Radomiu.

Pył zawieszony w powietrzu jest szkodliwy dla zdrowia. W jego skład wchodzą m.in. siarka, metale ciężkie, silnie toksyczne chemiczne związki organiczne, jak dioksyny i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, np. benzo(a)piren.

Przy dużych zanieczyszczeniach powietrza dzieci i młodzież, osoby starsze, kobiety w ciąży, osoby cierpiące na choroby układu oddechowego i krwionośnego - nie powinny przebywać długo na zewnątrz i ograniczyć wysiłek fizyczny na powietrzu.