Pomnik, który na Placu Piłsudskiego w Warszawie pojawił się 10 kwietnia tego roku, całodobowo pilnowała policja.
Miało okazało się jednak, że funkcjonariusze nie upilnowali pomnika. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie, które pokazuje, że na szczyt schodów, bo taką formę ma pomnik, wdrapał się mężczyzna. Do zdarzenia miało dojść w nocy z piątku na sobotę.
Wpis od razu stał się bardzo popularny w sieci. Niektórzy internauci stwierdzili, że kiedyś musiało do tego dojść, skoro nie wszyscy zgadzali się z tym aby pomnik stanął właśnie w tym miejscu, inni uważali, że zachowanie mężczyzny jest przejawem braku szacunku wobec ofiar katastrofy. "Nie pochwalam. To brak szacunku" - napisał jeden.
Sprawę skomentowała Komenda Stołeczna Policji. Poinformowano, że w piątek w nocy, nie odnotowano takiego przypadku.
Z piątku na sobotę policja nie odnotowała żadnych incydentów na Placu Piłsudskiego - napisano na oficjalny Twitterze KSP.
Stwierdzono, że zdjęcie to najprawdopodobniej dzieło grafika komputerowego. Przypominamy, że istnieje coś takiego jak fotomontaż - dodają stołeczni policjanci.