Jak pisze "Rzeczpospolita" wiadomo już, że prace są na mocno zaawansowanym etapie. „Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało i złożyło w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stosowny wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Obecnie resort kultury czeka na potwierdzenie wpisu z KPRM, aby rozpocząć dalsze prace" – informuje centrum informacyjne ministerstwa.
O tym, że takie prace trwają mówił rok temu Piotr Gliński. - To jest w dużej mierze związane z nowymi technologiami. Okazuje się, że nowe technologie komputerowe, internetowe, powodują, że nie ma jednego wzorca na polskie godło. To są spokojne, normalne prace, które są prowadzone w konsultacjach ze znawcami - tłumaczył minister kultury.
O koniecznych zmianach mówił też heraldyk Alfred Znamierowski, członek Polskiego Towarzystwa Heraldycznego i Komisji Heraldycznej przy MSWiA. Wchodzi on w skład zespołu, który, z inicjatywy resortu kultury, przygotowywał zmiany w ustawie o godle, barwach i hymnie RP.
Według Znamierowskiego przede wszystkim zmian wymaga wizerunek herbu Rzeczypospolitej, nazywanego niestety w konstytucji i w ustawie, godłem. - Godłem jest sam orzeł w koronie, natomiast orzeł w koronie na czerwonej tarczy herbowej jest herbem. Ponieważ nie można na razie znowelizować konstytucji, więc nadal będzie nazywany godłem. Trzeba zmienić jego rysunek dlatego, że w heraldyce mamy dwuwymiarowość, czyli rysunek godła obrysowany czarnymi liniami konturowymi. Od 1927 roku ustawowy wzór polskiego herbu jest wzorem dla reliefu wypukłego, więc to trzeba zmienić - uważa herladyk.