Żyjemy w czasach nadmiernej wrażliwości w ochronie zwierząt, tak delikatnie powiem. Minister Szyszko wydał zgodę na odstrzał łosi i musiał prawie że na drugi dzień ją odwoływać - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Mławy szef resortu środowiska, Henryk Kowalczyk - informuje portal naszamlawa.pl.
Minister ma jednak sposób na to, by zmniejszyć pogłowie gatunków chronionych. Ochrony gatunkowej nie mamy zamiaru zdejmować, ponieważ będzie konflikt z Europą, ze wszystkimi. Lepiej robić to małymi krokami, a też skutecznie, czyli wyrażając zgodę na każdy wniosek dotyczący redukcji tych chronionych gatunków zwierząt - wyjaśnił. Dodał, że Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska mają sugestie wręcz, żeby bardzo chętnie dawać zgody na odstrzał takich zwierząt jak żubry, łosie czy bobry.