"Kierowca miał 2,2 promila alkoholu we krwi. Jak się okazało, był to 54-letni ksiądz" - opowiada Anna Kędzierzawska, rzeczniczka stołecznych policjantów.
Duchowny będzie musiał teraz stanąć przed sądem. Grożą mu dwa lata więzienia.
"Kierowca miał 2,2 promila alkoholu we krwi. Jak się okazało, był to 54-letni ksiądz" - opowiada Anna Kędzierzawska, rzeczniczka stołecznych policjantów.
Duchowny będzie musiał teraz stanąć przed sądem. Grożą mu dwa lata więzienia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję