W nocy z wtorku na środę amerykańska baza lotnicza Al Asad w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu. Podczas środowego briefingu w Krakowie gen. Piotrowski został zapytany o ewentualną decyzję dotyczącą ewakuacji polskich żołnierzy.
Nie jest w tej chwili rozważana ewakuacja żołnierzy. Musimy pamiętać, że jesteśmy tam w ramach koalicji, zarówno koalicji, która walczy z organizacją ISIS, jak i w ramach misji szkoleniowej. Jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem, który realizuje zadania zgodnie z deklaracjami poszczególnych operacji - oświadczył.
Piotrowski poinformował jednocześnie, że w Iraku mamy w tej chwili 268 żołnierzy i pracowników w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Liczba żołnierzy i pracowników w bazie Al Asad nie przekracza 100, natomiast w lokalizacji Irbil mamy kilku żołnierzy i pracowników - powiedział Piotrowski. Zaznaczył, że ze względu na pewne sprawy operacyjne i procedury bezpieczeństwa nie chce ujawniać dokładnych danych.
"Fakt, że wszyscy żołnierze są cali i zdrowi, zarówno nasi, jak i koalicyjni, wynika głownie ze znajomości procedur bezpieczeństwa i odpowiednio przeprowadzonych procedur bezpieczeństwa" - powiedział też gen. dyw. Tomasz Piotrowski. Dodał, że z meldunków, które otrzymaliśmy w nocy, jak również dziś zostało potwierdzone, że we wszystkich w zasadzie bazach były przeprowadzone alarmy schronowe, mamy stuprocentową pewność, że całkowicie zadziałały procedury bezpieczeństwa.
Dodał, że jeśli chodzi o straty, to obecnie są one szacowane.