O wnioskach z opinii biegłych psychiatrów poinformował w piątek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk. "Biegli psychiatrzy w wydanej opinii stwierdzili, że Jakub A. zarówno w chwili popełnienia czynów, jaki i teraz był i jest w pełni poczytalnych. Nie stwierdzono też u Jakuba A. zaburzeń preferencji seksualnych" - powiedział PAP prokurator Orepuk.
Prokurator dodał, że w śledztwie m.in. analizowane są jeszcze dane z telefonu i laptopa Jakuba A. Czekamy też na opinię biegły dotyczącą psychologicznych motywacji A. - powiedział Orepuk.
22-letni Jakub A. został zatrzymany 16 czerwca ubiegłego roku. Usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok - oraz zarzut podżegania wcześniej innej osoby do udziału w zabójstwie.
10-letnia Kristina 13 czerwca około godz. 13 wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny, gdzie mieszkała; od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - 6 km od Mrowin. Prokuratura poinformowała, że przyczyną śmierci 10-latki były liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi.
Nasze dotychczasowe ustalenia wskazują, że było to zabójstwo zaplanowane i przygotowywane już od jakiegoś czasu – mówił po zatrzymaniu podejrzanego prok. Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Poinformował też wówczas, że 22-latek na miejscu zbrodni "podejmował czynności, które miały wskazywać, że zabójcą jest ktoś o skłonnościach pedofilskich".
Prokuratura ze względu na dobro rodziny nie udzielała informacji o motywach tej zbrodni. Podano jedynie, że dziewczynka znała Jakuba A. Lokalne media sugerowały, że 22-latek był zakochany w matce zamordowanej dziewczynki i że z rodziną dziecka łączyły go więzy rodzinne. Podejrzany to mieszkaniec Wrocławia i student psychologii na jednej z tamtejszych uczelni.
Po zatrzymaniu Jakuba A. opublikowano komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, którego zadania wykonuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Okoliczności zatrzymania Jakuba A. – w niekompletnym ubraniu, boso, w kajdankach zespolonych – uznano za nieproporcjonalne i naruszające godność zatrzymanego i prawa człowieka. KMPT zwrócił też uwagę, że podejrzanemu nie udzielono pomocy prawnej – nie miał obrońcy z wyboru lub z urzędu podczas przesłuchań i innych czynności procesowych ani w trakcie posiedzenia sądu w sprawie aresztu. Wyrażono również zaniepokojenie zamieszczeniem zdjęcia podejrzanego na jednym z portali społecznościowych, z podaniem jego danych osobowych i nawoływaniem do linczu.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków odrzucił w lipcu zażalenie na zatrzymanie Jakuba A., które złożyła obrona podejrzanego. Sąd orzekł, że zatrzymanie było "zasadne, legalne i prawidłowe".