Procesja odbyła się w piątek, a wierni o godz. 18 wyruszyli spod kościoła Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce. W drodze krzyżowej brali udział księża, ministranci, lektorzy i wierni – czytamy na stronie "Super Expressu”.
Szłam do pracy na nocną zmianę i widziałam ich. Tak się trochę zdziwiłam, bo przecież ostatnio zaostrzono przepisy, wydano zakaz wychodzenia z domu i przebywania w grupach większych niż dwie osoby. A tu ludzie idą za kapłanami w środku miasta - mówił w rozmowie z "SE” świadek zdarzeń.
Jak podaje "SE” policja zajęła się już sprawą profesji w Zielonce.
-Na jednej z ulic funkcjonariusze zastali kilku księży razem. Potwierdzili oni, że idą w procesji, ale sami bez wiernych. W tej chwili trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. Wobec osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie mogą być wyciągnięte konsekwencje w postaci pouczenia, mandatu karnego do 500 zł lub skierowania sprawy do sądu, który może orzec 5 tys. zł kary zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia – mówił w "SE” asp. szt. Tomasz Sitek z wołomińskiej komendy.