Ci - jak nazywa ich Komisja Europejska - analitycy, to przedstawiciele różnych organizacji pozarządowych. Autorzy raportu o nazwie "Skuteczność podjętych w Polsce działań antykorupcyjnych" nie mają wątpliwości, że sprawy idą w złym kierunku.
"Działania przeciw korupcji w Polsce w zbyt małym stopniu skupiają się na prewencji" - czytamy w raporcie. "CBA jest głównie organem śledczym nastawionym na działania represyjne. Już poprzez liczbę pracowników i funkcjonariuszy CBA zajmujących się ściganiem przestępstw widać, na jakiego typu działania kładziony jest nacisk" - dodaje raport.
Tymczasem - jak twierdzą unijni eksperci - "w dłuższej perspektywie działania prewencyjne, chociaż nie tak spektakularne, są bardziej skuteczną metodą walki z korupcją, bowiem prewencja generuje mniejsze koszty".
Niemieccy autorzy dokumentu twierdzą, że zbyt duża liczba funkcjonariuszy ścigających korupcję w Polsce stanowi problem. Takie instytucje jak CBA i ABW dublują bowiem swoje kompetencje i rzekomo rodzi się chaos.
Komisja Europejska poprosiła swoich analityków, by ocenili korupcję w Polsce. A ci napisali raport, z którego wynika, że zamiast ścigać łapówkarstwo, powinniśmy... organizować więcej kampanii antykorupcyjnych. Bo - jak twierdzą autorzy raportu, głównie z Niemiec - Centralne Biuro Antykorupcyjne skupia się tylko na "działaniach represyjnych".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama