Prymas Polski abp Wojciech Polak oddał swój głos w komisji w Szkole Podstawowej nr 1 im. Zjazdu Gnieźnieńskiego. Po wyjściu z lokalu powiedział, że "wybór prezydenta jest rzeczą bardzo istotną i ważną dla życia społecznego Polski".
Myślę, że tak jak uczestniczymy w wyborach parlamentarnych, tak jak uczestniczymy w wyborach samorządowych, które są może najbliższe naszemu życiu i naszym realiom życiowym, tak wybór prezydenta to jest oczywiście wybór głowy państwa, wybór przedstawiciela narodu. Myślę, że z tego tytułu jest to oczywiście bardzo ważne i w tych wymiarach symbolicznych, i w tych wymiarach rzeczywistych, realnych – podkreślił.
Prymas zachęcał także do wzięcia udziału w głosowaniu. Zaznaczył, że "nasze pójście na wybory jest przede wszystkim wypełnieniem, dla osób wierzących można powiedzieć wprost, czwartego przykazania Dekalogu. Ponieważ po miłości rodziców i tych najbliższych, miłość do ojczyzny i to, że jesteśmy na wyborach, że oddajemy nasz głos, że podejmujemy tę odpowiedzialność wypływa także z tego konkretnego wskazania, żeby tą miłością obejmować nie tylko ten najbliższy nasz krąg, ale także wszystkich innych" – tłumaczył.
Natomiast dla każdego pójście na wybory niech się wiążę z odpowiedzialnością i z takim poczuciem, że przecież mamy do tego prawo i mamy też obowiązek (...) obywatelski, który pozwala nam współdecydować o losie naszej ojczyzny – zaznaczył.
Prymas pytany, czego będzie życzył zwycięzcy prezydenckiego wyścigu, podkreślił, że przede wszystkim tego, by "szanował naród, żeby kochał ludzi, żeby dbał o dobro wspólne, żeby (...) widział swoją rolę prezydenta jako tego, który jest dla wszystkich Polaków: – wskazał.
W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Prezydenta kraju wybierzemy spośród 11 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21.00 trwa cisza wyborcza.
W lokalu wyborczym jednocześnie przebywać może nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowe na jego ogólnodostępnej powierzchni, z wyłączeniem członków obwodowej komisji wyborczej.