Jak powiedział rzecznik Portu Lotniczego Poznań-Ławica Błażej Patryn, około południa na pasie startowym popsuł się mały, prywatny samolot. Po kilkudziesięciu minutach maszynę udało się usunąć z pasa.
Kilka lotów przekierowano
Wyjaśnił, że zdarzenie miało wpływ na pracę lotniska: z portu lotniczego nie mogły startować żadne inne samoloty. Loty z Paryża, Dublina i Monachium zostały przekierowane do Wrocławia, część lotów została opóźniona.
Około godz. 14.00 Patryn poinformował, że ruch samolotów został wznowiony; zepsuta maszyna została usunięta z pasa startowego.