Według RMF24, prokuratura twierdzi, że były szef SKW przekroczył swoje uprawnienia, a także ujawnił informacje o klauzuli tajne i ściśle tajne. - Szczegóły tych zarzutów owiane są tajemnicą. Reporterowi RMF FM udało się ustalić, że chodzić ma o przekazanie osobie nieuprawnionej danych dotyczących Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz metod jej pracy - czytamy.

Reklama

RMF twierdzi, że to jedyny efekt ponad pięcioletniego śledztwa prowadzonego przeciwko Piotrowi Pytlowi, ale także byłemu szefowi SKW generałowi Januszowi Noskowi i szefowi gabinetu Pytla - pułkownikowi Krzysztofowi Duszy.