Załoga łodzi policyjnej, która również była w śluzie, natychmiast udzieliła pierwszej pomocy i opatrzyła ranną. Tymczasem świadek zwrócił uwagę funkcjonariuszy na podejrzanego, który oddalał się od mostu.

Policjanci ruszyli za 44-latkiem i zatrzymali go. Na krótko trafił do policyjnego aresztu, ale potem został zwolniony. Mężczyzna odpowie teraz za niebezpieczne zakłócanie ruchu żeglugowego i niebezpieczne uszkodzenie ciała, a rower został skonfiskowany.

Reklama

60-letnia kobieta została przewieziona do szpitala na dalsze leczenie - pisze w poniedziałek portal tygodnika "Spiegel".