Kobieta mieszkająca na osiedlu Rubinkowo w Toruniu wyszła na grzyby w czwartek około południa i nie wróciła do domu. W piątek rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu 68-latki. Przed wyjściem powiedziała, że udaje się na grzyby do lasu w okolicy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Konstytucji 3 Maja.

Reklama

Poszukiwania kobiety nie przynosiły skutku

Prowadzone poszukiwania zaginionej długo nie przynosiły rezultatu. W niedzielę około dziewiątej rano osoba spacerująca po lesie w Lubiczu zawiadomiła policję o napotkaniu wyziębionej kobiety. Była przytomna, ale zdezorientowana i kontakt z nią był utrudniony. Miała przy sobie koszyk z grzybami. Na miejsce skierowano karetkę pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala.

W poniedziałek asp. Chrostowski podał, że kilka godzin po przewiezieniu do szpitala kobieta niestety zmarła.

Reklama

Autor: Jerzy Rausz